Spotkania w plenerze to must be letniego biesiadowania. Przybierają różną formę – eleganckiego garden party, rodzinnego grillowania czy pikniku w parku. Każde ma swój urok, pod warunkiem, że przygotujemy wcześniej odpowiednio miejsce. Podpowiadamy, co zrobić, aby impreza plenerowa była udana!
Nie ma wątpliwości, że sekretem najlepszych spotkań są ludzie – to oni nadają im kształt i odpowiedni klimat. Jednak o wiele przyjemniej spędza się czas w odpowiednio zaaranżowanym ogródku czy na działce niż miejscu, które nie jest do tego przystosowane.
– Mając w pamięci imprezy plenerowe sprzed 10 lat widać, jak wiele się zmieniło w naszym podejściu do tego tematu. Niegdyś miejsce spotkania wyglądało nieco pokracznie – prowizoryczne meble, łączone stoły, czasem niebędące równej wysokości, a na nich – plastikowe naczynia, bo nie trzeba ich myć. Nie mieliśmy pomysłu na lepszą aranżację, a typowe meble ogrodowe były drogie i nie każdy mógł sobie na nie pozwolić. W efekcie całość nie wyglądała zbyt estetycznie… Dziś jest zupełnie inaczej – bez problemu znajdziemy atrakcyjne dodatki ogrodowe, które nie zrujnują portfela, a pozwolą stworzyć klimatyczną miejscówkę na lato – mówi specjalistka marki KiK.
1. Więcej światła!
Nie od dziś wiadomo, że przyjemny klimat tworzy punktowe oświetlenie. W ogródku czy na tarasie zastosujmy lampki solarne, które nie wymagają stałego dostępu do energii elektrycznej i ładują się w słoneczne dni.
– Oświetlenie w ogrodzie tworzy prawdziwie bajkowy klimat. Możliwości jest wiele – możemy wbić słupki solarne lub kule w trawnik, które rozświetlą przejście, ale także zawiesić girlandy światełek, zaczepiając je o konary drzew czy balustradę tarasu. Świetnie sprawdzą się także pojedyncze żarówki albo papierowe lampiony, które możemy umieścić w różnych miejscach ogrodu. Będzie pięknie! – mówi dekoratorka KiK.
2. Musi być miękko!
Co zrobić, kiedy nasza ławka i krzesła ogrodowe nie są już „pierwszej świeżości” i straciły na atrakcyjności? Zamiast wymieniać je na nowe, wykorzystajmy otulające i miękkie poduszki. Możemy wybrać te dłuższe, dopasowane do wymiarów ławek albo w formie tradycyjnych siedzisk. Przykryją, to co chcielibyśmy ukryć, dodając miękkości i koloru. Barwa lub wzory to także ważna sprawa – poduszki nie muszą być takie same, ale robiąc miks, warto postawić na odcienie z jednej palety – będą się zgrywały w całość, tworząc przyjemną dla oka przestrzeń.
3. Dekoracje to podstawa!
To one nadają „smaku” zaaranżowanej przestrzeni i pozwalają kreować jej charakter. Lubimy klimat boho? Postawmy na drewniane latarenki ze świecami i papierowe, kolorowe rozety, które można rozwiesić pod drzewami albo umieścić na drewnianym stelażu. Wiatr będzie pięknie na nich „grał”. Jeśli kręci nas bardziej naturalny klimat, zaopatrzmy się w rośliny w pięknych donicach i plecionych osłonkach, ustawmy materiałowe kosze na tekstylia i powieśmy makramy.
4. Letnia zastawa stołowa
– Papierowa albo bambusowa zastawa nie jest konieczna, ale znacznie ułatwia sprzątanie po imprezie, minimalizuje ryzyko zbicia ulubionych naczyń i tworzy ciekawą aranżację stołu. A to ogromny plus! Możemy wybrać bambusowe talerzyki i szklanki lub postawić na lekkie, plastikowe elementy w pastelowych kolorach. Warto zapatrzyć się także w naczynia do serwowania zimnych napojów – karafki, duży słoik z kranikiem na lemoniadę czy uwielbiane przez dzieci słoiki ze słomkami – radzi specjalistka marki KiK.
5. Coś na wieczorne chłody
Zadbaliśmy o wygląd ogrodu i aranżację stołu, pozostało zatroszczyć się o samopoczucie gości. Miła atmosfera to z pewnością filar dobrego spotkania, jednak warto także pomyśleć o komforcie biesiadników. Przygotujmy choćby lekkie koce, którymi będą mogli się okryć późniejszym wieczorem. Z pewnością docenią także latarenki czy świece odstraszające komary.
Atrakcyjnie urządzony zakątek w ogrodzie czy taras sprawiają, że o wiele milej spędza się czas w plenerze. Wykorzystajmy go maksymalnie, racząc się słoneczną pogodą i ładując pozytywną energią, która płynie ze spotkań z najbliższymi. Udanej zabawy!